36. Hryniewiecki Kajetan

Kontynuuję serię „Stu wybitnych lublinian i osób zasłużonych dla Lublina”.
Kolejnymi postaciami z tego cyklu będą: biskup Franciszek Jaczewski i jego bratanek – lekarz, Kazimierz Jaczewski.
Postacią na sobotę jest człowiek, którego brakuje nam obecnie w Lublinie – stojący na czele Komisji Dobrego Porządku (Boni Ordinis) – porządkujący miasto pod względem organizacyjnym i estetycznym. Epitet, wyrażający uznanie „rządny gospodarz żyjący z przystojną oszczędnością” – dedykuję obecnemu prezydentowi Lublina, „topiącego” miasto w długach na bezsensowne inwestycje, kiedy okolice zamku i Starego Miasta w Lublinie swoim wyglądem odstraszają turystów!
Tym wzorem potrzebnego nam gospodarza był pod koniec XVIII wieku Kajetan Hryniewiecki:

36. Hryniewiecki Kajetan (?-1796) – urzędnik. Daty i miejsca jego urodzin nie znamy. Pochodził z rodziny szlacheckiej, wywodzącej się ze wsi Hryniewice na Podlasiu. W 1764 r. został posłem na sejm konwokacyjny, na którym zgłosił wiele inicjatyw w sprawach gospodarczych. Popierał kandydaturę Stanisława Poniatowskiego na króla Polski. W 1782 r. został wojewodą lubelskim. Jako wojewoda stanął na czele lubelskiej Komisji Dobrego Porządku, przyczyniając się do porządkowania spraw miasta pod względem prawnym oraz poprawy jego wizerunku. Z jego inicjatywy uporządkowano finanse miejskie i wspólnot żydowskich (kahalne), przebudowano ratusz i bramy miasta, kładziono bruki i zbudowano most na Bystrzycy. Historyk Julian Bartoszewicz wydał o nim opinię: „Wydobył Lublin z kałuży i błota, z rozwalin i popiołów”. Poeta Kajetan Koźmian ocenił Hryniewieckiego jako „rządnego gospodarza, żyjącego z przystojną oszczędnością”. Wobec Konstytucji 3 Maja zachował dystans, ale też nie przyjął urzędów od władz Targowicy. Zmarł po trzecim rozbiorze Polski, kiedy Lublin przygotowywał się do złożenia przysięgi cesarzowi Austrii. Hryniewiecki miał dwoje dzieci: córkę i syna.

Dodaj komentarz