71. Riabinin Jan

Ciąg dalszy „Pocztu stu wybitnych lublinian i osób zasłużonych dla Lublina. W sobotę będzie przedstawiony kompozytor, autor hymnu Dubrownika. Postacią na piątek jest wybitny lubelski archiwista, dokumentujący polskie zbiory w Moskwie, autor wielu publikacji o Lublinie, Jan Riabinin:

71. Riabinin Jan (1878-1942) – historyk, archiwista. Urodzony w Lublinie. Jego ojciec był Rosjaninem, rodzice matki pochodzili z Prus i z Francji. Jan rozpoczął naukę w gimnazjum gubernialnym w Lublinie. Od 1894 r. kontynuował naukę w Moskwie, studiując historię na tamtejszym uniwersytecie. W l. 1904-1918 pracował w Archiwum Głównym MSZ Rosji w Moskwie. W l. 1919-1921 przebywał w Mariupolu na Ukrainie. Do Polski powrócił w 1921 r. Do 1938 r. pracował w lubelskim Archiwum Państwowym. Opracowany przez niego w Moskwie w 1914 r. katalog Archiw Carstwa Polskago, cz. 1. Wnutrennije dieła Polszi, stał się podstawowym źródłem informacji dla delegacji polskich archiwistów, podejmujących zadania rewindykacyjne polskich dokumentów w ZSRR. W lubelskim archiwum porządkował akta, wydając przewodniki archiwalne, m.in. Materiały do historii Lublina. Jako historyk pisał o funkcjonowaniu Lublina i życiu jego mieszkańców w Polsce przedrozbiorowej. Prawosławny Rosjanin dołącza do grona ludzi wielu narodów i kultur, tworzących nasze miasto. Jan Riabinin był żonaty. Syn Sergiusz, profesor UMCS, przed bezpotomną śmiercią przekazał swoją kamienicę na muzeum J. Czechowicza.

70. Radziszewski Idzi

„Lublinianin XX wieku” wśród „Stu wybitnych lublinian i osób zasłużonych dla Lublina” na 700-lecie miasta. W piątek będzie przedstawiony zasłużony dla Lublina, prawosławny Rosjanin. Postacią na czwartek jest twórca KUL – jednego z symboli Lublina, ksiądz profesor Idzi Radziszewski:

70. Radziszewski Idzi (1871-1922) – ksiądz, profesor. Urodzony w Bartoszewicach koło Łodzi. Uczył się w gimnazjum w Płocku, w seminarium duchownym we Włocławku, a następnie studiował w Akademii Duchownej w Petersburgu, w Katolickim Uniwersytecie w Louvain w Belgii i w uniwersytetach w Anglii. Zwiedzał uniwersytety Europy Zachodniej. W 1901 r. został wicerektorem i profesorem seminarium duchownego we Włocławku. W 1908 r. założył miesięcznik „Ateneum Kapłańskie”. W 1914 r. został rektorem Akademii Duchownej w Petersburgu. 12 XI 1918 r. założył w Lublinie katolicką wyższą uczelnię, nazywaną UL, a następnie – KUL. Uczelnia już w grudniu 1918 r. rozpoczęła działalność w budynku obecnego seminarium duchownego, a od 1922 r. – w dawnym klasztorze dominikanów obserwantów, zamienionym przez carskie władze na koszary wojskowe. W tym samym roku zmarł jej założyciel i pierwszy rektor. Po II wojnie światowej KUL był jedyną katolicką wyższą uczelnią w całym systemie komunistycznym i przetrwał najcięższe czasy stalinizmu. Profesor etyki KUL, jako papież Jan Paweł II odwiedził uczelnię w 1987 r., zwracając się do akademickiej społeczności: „Uniwersytecie – służ prawdzie”.

69. Pustowojtówna Henryka

Pocztu „stu wybitnych lublinian i osób zasłużonych dla Lublina” – ciąg dalszy. W czwartek będzie przedstawiony założyciel KUL, wybrany w 2001 przez Gazetę w Lublinie „Lublinianinem stulecia”. Postacią na środę jest Henryka Pustowojtówna:

69. Pustowojtówna Henryka, zamężna Loewenhardt (1838-1881) – działaczka niepodległościowa. Urodzona w Wierzchowiskach, była córką gen. rosyjskiego Pustowojtowa i szlachcianki Kossakowskiej. Naukę podjęła u sióstr wizytek w Lublinie, następnie w Instytucie Wychowania Panien w Puławach. Po krótkim pobycie u matki w Żytomierzu, w wiosną 1861 r. przybyła do Lublina i stała się główną inicjatorką manifestacji patriotycznych w mieście: intonowała zakazane pieśni patriotyczne w katedrze, podczas wielkiej manifestacji patriotycznej przy pomniku Unii Lubelskiej 12 VIII 1861 r., mimo eskorty wojsk rosyjskich, jako pierwsza złożyła kwiaty przy pomniku, dając przykład innym Polkom. Reakcją władz była deportacja patriotki z Lublina, której dokonano w dniu 28 VIII w asyście tłumu kilkuset osób żegnających ją kwiatami, gdy wyjeżdżała do Żytomierza. W czasie powstania styczniowego przybyła nielegalnie do Królestwa, zostając adiutantem gen. M. Langiewicza. Po ewakuacji do Galicji, udała się na emigrację do Paryża. Wyszła za mąż za uczestnika powstania. Miała 4 dzieci. Zmarła nagle. Została pochowana w Paryżu. W Lublinie na Konstantynowie jest ulica jej imienia.

68. Puławski Rafał

Przedstawiam kolejną postać z cyklu „Stu wybitnych lublinian i osób zasłużonych dla Lublina”. W środę przedstawię osobę, która miała ogromny wpływ na patriotyczną atmosferę w Lublinie przed powstaniem styczniowym. Była córką carskiego generała i adiutantem polskiego generała. Ale o tym w następnym dniu. We wtorek przedstawiam genialnego inżyniera, konstruktora samolotów, który zginął tragicznie w wypadku lotniczym. Był nim Rafał Puławski:

68. Puławski Rafał (1901-1931) – konstruktor samolotów. Urodzony w Lublinie, naukę rozpoczął w Szkole Handlowej Męskiej A. i J. Vetterów. W 1920 r. podjął studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Warszawskiej. W 1923 r. był współtwórcą szybowca. Na studiach utrzymywał się z korepetycji, dzięki którym uprawiał sport i turystykę. Zdobył licencję pilota sportowego. W 1924 r. opracował projekt myśliwca. W l. 1925-1927 odbył praktykę w zakładach lotniczych we Francji. W 1927 r. został szefem konstruktorów w zakładach lotniczych w Warszawie, gdzie skonstruował pierwszy polski metalowy myśliwiec. W 1930 r. zaprezentował na wystawie w Paryżu swój model PZL P-6, wzbudzając sensację jego doskonałością. W uznaniu dla jego dokonań, zaprojektowany przez niego układ skrzydeł, nazwano „polskim płatem”. W 1931 r. brał udział w I Lubelsko-Podlaskich Zimowych Zawodach Lotniczych. Na zlecenie Marynarki Wojennej zaprojektował samolot – amfibię. Podczas szóstego oblotu tą maszyną, rozbił się w Warszawie. Ciężko ranny, zmarł w szpitalu. Został pochowany w Lublinie na cmentarzu przy ul. Lipowej. W czasie krótkiej kariery konstruktora (4 lat) opracował 6 typów samolotów.

67. Prus Bolesław, Aleksander Głowacki

Następna postać z cyklu „Stu wybitnych lublinian i osób zasłużonych dla Lublina”. We wtorek będzie przedstawiony genialny konstruktor samolotu, który tragicznie zginął w czasie lotu próbnego. Postacią na poniedziałek jest uczeń Gimnazjum Gubernialnego i więzień Zamku lubelskiego – Aleksander Głowacki:

67. Prus Bolesław, Aleksander Głowacki (1847-1912) – pisarz. Urodzony w Hrubieszowie, po wczesnej śmierci rodziców mieszkał u babki w Puławach, a następnie – u ciotki w Lublinie. Jako 16-latek, wraz ze starszym bratem wziął udział w powstaniu styczniowym. Ranny, trafił do niewoli i był więziony na Zamku w Lublinie. Dzięki wstawiennictwu ciotki został uwolniony ze względu na wiek. Ukończył lubelskie gimnazjum i podjął studia w Szkole Głównej w Warszawie, ale z powodu braku środków na utrzymanie, przerwał je. Działalność publicystyczną rozpoczął w 1872 r. w warszawskich czasopismach, pisząc pod pseudonimem. W 1875 r. wziął ślub w Lublinie z Oktawią Trembińską. Zanim Aleksander Głowacki zdecydował się być Bolesławem Prusem, pisał wcześniej pod pseudonimem Jan w Oleju (od nazwy ulicy Olejnej w Lublinie, gdzie mieszkał u ciotki). Prototyp sklepu Mincla z „Lalki” znajdował się w Lublinie (Krakowskie Przedmieście 6), gdzie właścicielem sklepu był właśnie człowiek o tym nazwisku. Z dziesięciu lat pobytu młodego Głowackiego w Lublinie jest tylko upamiętniony krótki epizod jego więzienia w lubelskim zamku – przy bramie wejściowej jest tablica, dokumentująca ten fakt.

66. Porazińska Janina

Kto mi dał skrzydła? … W poniedziałek będzie przedstawiony pisarz, znany wcześniej w Lublinie jako Jan w Oleju. Dzisiaj będzie autorka opowieści biograficznej o poecie Janie Kochanowskim. Zanim napisała tę powieść, cytaty z utworu Kochanowskiego pojawiły się na jego pomniku (1931 r.) i reliefach na kamienicy (1939 r.). Oto Janina Porazińska:

66. Porazińska Janina (188-1971) – poetka i pisarka. Urodzona w Lublinie, studiowała na Wydziale Przyrodniczym w Krakowie. Zadebiutowała literacko w wieku 15 lat. Współpracowała z czasopismami dla dzieci „Promyk” i „Promyczek”, W 1917 r. założyła pismo „Płomyk”, a następnie była redaktorem „Płomyczka”. Napisała kilkadziesiąt książek dla dzieci, przetłumaczyła dla dzieci fińską epopeję „Kalevalę”. Wśród wielu jej dzieł jest opowieść biograficzna o Janie Kochanowskim „Kto mi dał skrzydła”, którego z pisarką łączy właśnie Lublin (poeta zmarł w Lublinie). Jest ścisły związek jej książki, wydanej w 1957 r., z lubelskim pomnikiem poety i reliefami na kamienicy Starego Miasta. Fragmenty utworu poety „Kto mi dał skrzydła” znajdują się na pomniku z 1931 r. i na reliefach z 1939 r. Od kilku lat w miejscu urodzin pisarki przy ul. Rybnej znajduje się tablica pamiątkowa, a w dzielnicy Abramowice znajduje się ulica z jej nazwiskiem. Warszawa, w której pisarka mieszkała i zmarła, nadała jej imieniem jeden ze skwerów miejskich. W lubelskiej liście „stu…” pisarka jest wyróżniona jako promotorka biografii Jana Kochanowskiego, uwiecznionego cytatami z jej opowieści o poecie.

65. Pol (Pohl) Wincenty

A czy znasz ty, bracie młody…. Zanim przedstawię urodzonego w Lublinie poetę romantyzmu, na jutro zapowiadam poetkę i pisarkę, również urodzoną w Lublinie, Janinę Porazińską. Postacią dzisiejszego dnia jest Wincenty Pol:

65. Pol (Pohl) Wincenty 1807-1872) – poeta, geograf. Urodzony w Lublinie. Ojciec poety był Niemcem, pochodzącym z Warmii, matka – spolonizowaną Francuzką, pochodzącą ze Lwowa. Po urodzinach poety Pohlowie przeprowadzili się do Lwowa, zmieniając nazwisko na Poll. Po nauce we Lwowie i w Tarnopolu, w 1830 r. objął na Uniwersytecie Wileńskim posadę nauczyciela języka niemieckiego. W czasie powstania listopadowego walczył na Litwie. Po powstaniu był krótko na emigracji. W 1832 r. powrócił do Galicji, gdzie intensywnie zwiedzał Tatry, Beskidy, interesując się geologią, geografią fizyczną i etnografią. Jednocześnie tworzył poezję, wydaną w zbiorze „Pieśni Janusza”. Popularność w narodzie uzyskała „Pieśń o ziemi naszej” jako inspiracja do patriotycznego krajoznawstwa. W czasie rabacji galicyjskiej w 1846 r. poeta był pobity przez chłopów, a jego twórczość literacka i naukowa spłonęła w jednym z dworów. Pol, mimo że w dziedzinie geografii był samoukiem, w 1849 r. objął na UJ w Krakowie katedrę geografii, jako drugiej na świecie. Po śmierci poeta został pochowany w krypcie zasłużonych na Skałce w Krakowie. W Lublinie znajduje się muzeum poety – Dworek Wincentego Pola.

64. Plage Emil

Przedstawiam kolejną postać z cyklu „Stu wybitnych lublinian i osób zasłużonych dla Lublina”. W piątek będzie prezentowany lubelski poeta romantyzmu, Wincenty Pol. Postacią na czwartek jest niemiecki przemysłowiec – Emil Plage:

64. Plage Emil (1869-1909) – przemysłowiec. Urodzony w Lublinie. Ojciec prowadził zakład kotlarski, w którym produkował aparaturę do gorzelni. W 1897 r. Emil odkupił zakład od ojca, a w 1899 r. – przeniósł fabrykę do nowego obiektu na Bronowicach. Zawiązał spółkę z Teofilem Laśkiewiczem, produkując najpierw urządzenia do przemysłu spożywczego. W 1907 r. fabryka zaczęła produkować kotły parowe oraz konstrukcje żelazne do hal fabrycznych, głównie dla cementowni i cukrowni. Produkcja spółki „E. Plage i T. Laśkiewicz” miała nabywców głównie na rynku rosyjskim. Na początku XX wieku, w ciągu 7 lat fabryka podwoiła zatrudnienie. W 1908 r. pracowało w niej 300 robotników. Dalszą zawodową aktywność E. Plage przerwała jego nagła śmierć – zmarł w wieku 40 lat, nie pozostawiając po sobie potomka. Został pochowany na cmentarzu ewangelickim w Lublinie. Wobec braku osoby w jego rodzinie, zdolnej do kontynuacji przedsięwzięcia gospodarczego, rodzina sprzedała swoje udziały, pozostawiając dla siebie prawo do zachowania dawnej nazwy fabryki. Mimo śmierci współwłaściciela, po pierwszej wojnie światowej, lubelska fabryka rozpoczęła pierwszą w Polsce produkcję samolotów.

63. Oczko Wojciech

Następna postać z cyklu „Stu wybitnych lublinian i osób zasłużonych dla Lublina”. W czwartek będzie przedstawiony niemiecki przemysłowiec Emil Plage. Postacią na środę jest pierwszy lubelski lekarz, pionier światowej balneologii i wenerologii. Dziwne, że w Polsce kilka szpitali nosi jego imię, a Lublin dotąd nie uhonorował lekarza, pochowanego w tym mieście. Doktor Wojciech Oczko:

63. Oczko Wojciech (1537-1599) – lekarz balneolog i dermatolog, urodzony w Warszawie. Studiował w Krakowie i w Bolonii, uzyskując tam doktorat z filozofii i medycyny, a następnie odbył podróże po Francji i Hiszpanii. Po powrocie do Warszawy został znanym lekarzem. W latach 1576-1582 pracował na dworze króla Stefana Batorego. Później zajął się prywatną praktyką lekarską oraz badaniami naukowymi i publikacjami swoich osiągnięć. Zasłynął jako pierwszy balneolog, czyli lekarz leczący wodami leczniczymi, pisząc dzieło pt. „Cieplice”. Jako pierwszy na świecie napisał dzieło naukowe o leczeniu kiły, pisząc je po polsku pod tytułem „Przymiot”. Propagował też ruch fizyczny i gimnastykę, jako najlepsze metody zapobiegania chorobom. Oprócz medycyny doktor zajmował się handlem nieruchomościami, który zapewnił mu majątek. W 1598 r. przybył do Lublina, gdzie na przedmieściu Wieniawa zakupił dwór. Wyłożył sporo własnych pieniędzy na odbudowę kościoła św. Pawła, gdzie po śmierci został pochowany, a bratanek ufundował mu tablicę nagrobną. Lekarz był dwukrotnie żonaty, ale nie miał potomstwa. Jego imię ma ulica w dzielnicy Lublina „Dziesiąta” i kilka szpitali w Polsce.

62. Mysakowski Stanisław

Prezentuję następną postać z cyklu „Poczet wybitnych lublinian i osób zasłużonych dla Lublina”. W środę przedstawię Państwu wybitnego lekarza z końca XVI wieku, pierwszego na świecie balneologa i wenerologa, Wojciecha Oczkę. Postacią na wtorek jest błogosławiony Stanisław Mysakowski:

62. Mysakowski Stanisław (1896-1942) – kapłan męczennik, błogosławiony. Urodzony w Wojsławicach, po ukończeniu gimnazjum w Zamościu wstąpił do Seminarium Duchownego w Lublinie. W 1920 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Po studiach teologicznych na KUL był wikarym w parafii św. Pawła w Lublinie, a następnie – w parafii katedralnej. Ksiądz wykazywał wielkie zaangażowanie w służbie innym ludziom: prowadził kuchnię dla ubogich, był kierownikiem schroniska dla staruszek, prowadził „świetlicę dla dzieci ulicy”, prowadził działalność publicystyczną i oświatowo-wychowawczą. Uruchomił kino parafialne, zorganizował kursy samochodowe, pracownię krawiecką, organizował kolonie letnie dla dzieci i pielgrzymki wiernych do Częstochowy. W okresie okupacji poszukiwany przez Gestapo, wobec szantażu Niemców, że w przypadku nie zgłoszenia się do więzienia, będzie uwięziony jego ojciec, sam zgłosił się do więzienia. Wywieziony 3 XII do obozu w Sachsenhausen, a następnie 14 XII do Dachau, zginął w komorze gazowej 30 X 1942 r. Jego ciało zostało spalone. 13 VI 1999 r. papież Jan Paweł II wyniósł kapłana na ołtarze wraz ze 107 innymi męczennikami z okresu II wojny światowej.