700-lecie Lublina – stu wybitnych lublinian i osób zasłużonych dla Lublina.

Rok 700-lecia nadania miastu praw miejskich jest okazją do przypomnienia najważniejszych postaci, które to miasto tworzyły, wpływały na jego rozwój gospodarczy, społeczny i kulturalny oraz przysporzyły miastu sławy.

Począwszy od jutra, codziennie, za wyjątkiem niedziel, zacznę przedstawiać po jednej ze stu wybranych przeze mnie postaci, które będą się ukazywać do końca kwietnia. Listy wybranych „stu lublinian i osób zasłużonych dla Lublina” na razie nie publikuję – w stosunku do przedstawianych wcześniej propozycji zaszły dość istotne zmiany. Każdego dnia będzie zapowiedź następnej postaci. Każda postać będzie opisana za pomocą równo 1000 znaków netto – bez względu na skalę zasług i znajomości postaci. Cezurą, zamykającą moją prezentację jest rok śmierci każdej osoby – najpóźniej 2000, osoby zmarłe w XXI wieku, nie zmieszczą się na tej liście. Listę otwiera jedyna postać sprzed nadania praw Lublinowi (według nie potwierdzonych niektórych opinii, to właśnie on lokował wcześniej miasto, zniszczone przez Jadźwingów). Potem nastąpi sześciu królów (nie mylić ze świętem sześciu króli u Petru), a potem – alfabetyczna lista wyróżnionych: 100 postaci – po 1000 znaków każda. Jutro będzie książę Leszek Czarny. Jutro też dowiedzą się Państwo, kto będzie następny na liście. Zapraszam do odwiedzania mojej listy.

Nowy Rok 2017 – rok znaczących rocznic: 1917 r. – stulecie rewolucji bolszewickiej w Rosji.

 

W okresie Wiosny Ludów Marks i Engels napisali Manifest Komunistyczny, zapowiadając w nim widmo komunizmu, krążącego po Europie. Komunizm rosyjski opierający się na ideologii Marksa i Engelsa, rozwinięty przez Lenina, a następnie ukształtowany przez Stalina, wywarł wielki wpływ na życie polityczne, gospodarcze i społeczne setek milionów ludzi na świecie. Widmo komunizmu krąży nie tylko po Europie – krąży dalej na Dalekim Wschodzie i w Ameryce Środkowej. Homo sovieticus, ukształtowany przez system totalitarny, żyje dotąd w nas – system „wyprał” nam mózgi, zakłócił zdolność indywidualnego myślenia, rozwiązywania problemów, oduczył życiowej aktywności i przedsiębiorczości. Patologię życia społeczno-gospodarczego, jako dziedzictwo „komuny”, widać w krajach byłego ZSRR, gdzie działalność gospodarcza opiera się na układzie, będącym mieszanką mafii, dawnego aparatu władzy i bezpieki.

Nowy Rok 2017 – rok znaczących rocznic: 1717 r. – trzechsetlecie Sejmu Niemego.

Car Piotr I mediatorem między królem Augustem II Mocnym, a szlachtą, zawiązującą przeciw królowi konfederację tarnogrodzką. Król Saksonii i Polski, mający ambicje polityczne, wprowadzenia w Polsce absolutyzmu przy pomocy wojsk saskich, trafił na opór polskiej szlachty. Obie strony, w celu rozstrzygnięcia konfliktu na swoją korzyść, zwróciły się o pomoc do cara Rosji, który po zwycięstwie nad Szwecją pod Połtawą (1709 r.), wyrósł na najpotężniejszego władcę w Europie. Sejm Niemy jest symbolem haniebnego procederu zwracania się skłóconych i przegranych stron o „pomoc sąsiedzką” do wrogów państwa polskiego. Wkroczenie wojsk rosyjskich na Litwę oraz polityczne upokarzanie skłóconych stron zwiastowało dalsze ograniczanie suwerenności Polski, a w ostateczności – jej upadek. Data symbolizuje trzysta lat zależności Polski od Rosji, z krótkim wyjątkiem – tylko niecałe 21 lat Polski niepodległej w latach 1918-1939.

Nowy Rok 2017 – rok znaczących rocznic: 1517 r. – pięćsetlecie wystąpienia Marcina Lutra, początek reformacji w Europie.

Wystąpienie Lutra zapoczątkowało trwały podział zachodniego chrześcijaństwa na katolicyzm i wyznania protestanckie. W ślad za Lutrem wystąpili inni reformatorzy: Kalwin, Zwingli, a w Anglii ze zwierzchnictwem papieża nad Kościołem zerwał król Henryk VIII. Reformacja znacząco zmieniła oblicze Kościoła. W sprawach teologicznych zredukowała wiele sakramentów, uznając zasadę że do zbawienia najważniejsza jest wiara. W sprawach społecznych parafialne życie wspólnot protestanckich wywarło również pozytywny wpływ na poczucie więzi wspólnotowych w parafiach katolickich.

Nowy Rok 2017 – rok znaczących rocznic: 1017 r. – tysiąclecie udanej obrony Niemczy.

 

Równo 1000 lat temu armia polska Bolesława Chrobrego pokonała wojska cesarskie pod Niemczą. Cesarz Niemiec, Henryk II – późniejszy święty, oblegający wraz z pogańskimi Wieletami (Lutykami) gród Niemczę (znajdujący się na trasie między Wrocławiem, a Kłodzkiem), doznał porażki ze strony wojsk polskich. 1000 lat temu Polska po raz pierwszy i jedyny w historii, dała radę pokonać jednocześnie dwie armie zaborcze – w tym czasie kiedy cesarz wkroczył na Śląsk, od wschodu uderzył na Polskę kniaź Jarosław Mądry. Dobrze przygotowani Polacy powstrzymali wroga ze wschodu i poradzili sobie z wojskami cesarza. Kronikarz niemiecki Thietmar opisał oblężenie Niemczy, że załoga grodu była już całkowicie wyczerpana obroną. Ale w czasie wielkiej ulewy (oberwania chmury), kiedy wojska niemieckie schroniły się przed deszczem, polscy wojowie przeszli przez pierścień niemieckiego oblężenia i wzmocnili załogę grodu, zaopatrując ją w broń i żywność. Następnie, kiedy Niemcy budowali machiny oblężnicze, mające na celu zburzenie grodu, Polakom udało się je spalić. Cesarz, zniechęcony tym niepowodzeniem, odstąpił od Niemczy i wracał do Niemiec, nękany po drodze przez polskie wojska. Skutkiem rozstrzygającej obrony Niemczy był „zwycięski” pokój w Budziszynie, kończący ostatecznie trzy wojny Chrobrego z cesarstwem. W Budziszynie, w styczniu 1018 r., cesarz zgodził się nawet wysłać 500 rycerzy na wyprawę Bolesława do Kijowa, która nastąpiła w tym samym roku.